czwartek, 27 lutego 2014

Nie udało się.....


"Nie ma mnie już z Wami, zapamiętajcie mnie takim, jakim byłem.

Dziękuję Wszystkim."


Mariusz odszedł dzisiaj w nocy.... Zawsze będzie w naszych sercach....

piątek, 7 lutego 2014

Ja znów po prośbie.....

Rok temu, walcząc o zdrowie maleńkiej Julki, uwierzyłam, że są wśród nas cudowni ludzie. Teraz liczę na powtórkę z rozrywki. :) Mój kolega toczy nierówną walkę z czerniakiem. Nie będę się rozpisywać ponieważ najlepiej pisze o tym sam Mariusz. Razem z pewnym fantastycznym Aniołem - Agnieszką prowadzimy na Facebooku wydarzenie Sercem w raka Trwają tam licytacje przedmiotów - rękodzieła przekazanego nam przez inne dobre Anioły.

Pomożecie????? :)