czwartek, 1 listopada 2012

Wpadłam po uszy.....

Dziś dzień zadumy i pamięci tych, którzy odeszli. Na cmentarzu byłam już wczoraj, bo jakoś nie miałam ochoty dziś się rozpychać łokciami w tych tłumach, które chcą pokazać nowe kreacje i fryzury... Ech..... I to podobno wczoraj było Halloween... Odnoszę wrażenie, że nie musimy nic ściągać od Amerykanów, bo my mamy swoją wersję tego święta ;P

Od kiedy odkryłam haft krzyżykowy wiedziałam, że można dzięki niemu tworzyć prawdziwe cuda. Jednak dopiero gdy odkryłam wzorki Golden Kite.... Wpadłam po uszy!!!!
Jako, że zazwyczaj jest tak, że od razu rzucam się na głęboką wodę, tym razem też nie mogło być inaczej :D Wypatrzyłam sobie takiego oto cudaka :D

I codziennie po prostu MUSZĘ!!! mu postawić choć kilka krzyżyków.


Ach.... Zapomniałabym..... Mój "cudak" ma mieć 900x643 krzyżyki, a przygotowany na niego materiał ma wymiary 120x170 cm...... :D

12 komentarzy:

  1. Widok jest niesamowity, tak jak i jego rozmiary, czekam na dalsze postępy, to będzie coś pięknego

    OdpowiedzUsuń
  2. Do tej pory żaden Golden nie podobał mi się jakoś specjalnie, ale ten który wybrałaś jest piękny. Życzę wytrwałości i mnóstwa czasu na wyszycie. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. OOO kurcze, ale będzie piękny obraz! Ale pracy będzie mnóstwo! Trzymam mocno kciuki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ło matko! Lepiej nie liczyć ile w sumie tych krzyżyków... Ambitne wyzwanie. Trzymam kciuki za realizację i czekam na relację z postępów prac.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  5. Zgadzam sie w 100% z pierwszym akapitem:)
    Pozdrawiam
    Anka

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzór piękny i pracochłonny, pozazdrościć odwagi, będę z ciekawością śledziła postępy w pracy. Taki obraz to prawdziwy olbrzym. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny wzór wybrałaś!
    czekam z niecierpliwością na kolejną odsłonę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Baaaaardzo ambitny plan. Życzę wytrwałości w tworzeniu tak pięknego dzieła! Czekam na kolejne odsłony !

    OdpowiedzUsuń
  9. Ło matko! Niech zapał i pasja Cię nie opuszcza!

    OdpowiedzUsuń
  10. o kurcze... ale kolos ! no to ja trzymam kciuki i dodaje otuchy ! dasz radę !

    OdpowiedzUsuń
  11. Ambitny wzór, ale jestem pewna, że szybko go "roztrzaskasz" :-) Powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Och rany julek!!! Cudo to będzie nie z tej ziemi! Ale ile pracy... U mnie czeka "na kolejce" wzór GK, ale nie wiem, czy dożyję tej kolejki, bo ciągle robię inne rzeczy...

    OdpowiedzUsuń