Dzisiejszy dzień nie był dla mnie zbyt miły...... Za to po powrocie z pracy czekała na mnie cudna niespodzianka :) Dostałam paczuszkę od mojej koleżanki, która obecnie mieszka w Anglii. Jakiś czas temu kontakt nam się trochę urwał. Chyba ze względu na odległość.... Przed świętami Sylwia przyjechała na kilka dni do Polski. Spotkałyśmy się i okazało się, że znów możemy gadać godzinami o wszystkim i o niczym :) Tak jakby ten cały czas nie minął :D Strasznie się z tego cieszę :) I dziś Sylwia może nie dosłownie, ale krzyknęła mi: SURPRISE!!!! :)
W kopercie znalazłam same cuda :) Poza dwoma gazetkami, kalendarz na 2012 r. w 12 prześlicznymi wzorami autorstwa Margaret Sherry :) Uwielbiam jej wzorki :D :D :D :D Teraz coraz bardziej żałuję, że doba nie ma co najmniej 48 godzin.... :D
Sylwia! Dziękuję CI ogromnie nie tylko za te wszystkie śliczności, ale również za to, że jesteś :D
Cudowny prezent.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńParę gazetek i praca na cały rok i jeszcze ile radości. Też uwielbiam gazetki robótkowe, tylko na razie to je głównie przeglądam :)
OdpowiedzUsuńJak dobrze mieć przyjaciela. Rewelacyjny prezent. Zapraszam do siebie gruszkowerobotki.blogspot.com
OdpowiedzUsuń