czwartek, 22 sierpnia 2013
Dobro zawsze do nas wraca :)
Wszystko zaczęło się w marcu podczas corocznego, ogólnopolskiego konkursu, organizowanego przez szkołę w której pracuję. Poza przesłuchaniami konkursowymi odbywają się także wystawy instrumentów. Podczas tegorocznej edycji konkursu pomogłam jednemu z wystawców rozwiązać pewną niemiłą dla niego sprawę. Tymczasem dziś dowiedziałam się, że w sobotę (tak twierdzą lekarze) ma mu się urodzić córeczka. I razem z żoną postanowili, że Maleńka zostanie moją imienniczką :D Nawet sobie nie wyobrażacie jak mi się miło w serduchu zrobiło :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
oo to rzeczywiście bardzo miło z ich strony:)
OdpowiedzUsuńjak miło! :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło :)
OdpowiedzUsuńwow! Kinguś gratulacje!!!!
OdpowiedzUsuń